Tekst i zdjęcia:
Bartosz Konopnicki
Środek
tygodnia, piękna upalna jak na wiosnę pogoda, wolny dzień. Idealne warunki by
wybrać się na parę godzin poza miasto. I tak właśnie robimy. Wsiadamy w
tramwaj, który zawozi nas do Nowej Huty. Stamtąd autobusem podmiejskim udajemy
się do Niepołomic – niewielkiego miasteczka położonego pod Krakowem.
Początki Niepołomic sięgają pierwszych
Piastów, gdy Kraków został siedzibą panujących książąt, sąsiadująca Puszcza
Niepołomicka była ulubionym miejscem polowań. W XIV w. ostatni z Piastów, król
Kazimierz Wielki wybudował w Niepołomicach zamek myśliwski nad Wisłą i wystawił
gotycki kościół.
Sam zamek często nazywany jest „drugim Wawelem” choć jest
znacznie mniejszy. Miał pełnić funkcje obronne. Wyruszały z niego wyprawy
myśliwskie do pobliskiej Puszczy Niepołomickiej. Zamek składał się z trzech
wież, budynków w skrzydle południowym i wschodnim oraz murów kurtynowych wokół
dziedzińca.
W czasach Władysława Jagiełły, zwoływano zjazdy koronne. Potem
wielokrotnie obiekt modernizowano i przebudowano, nadając formę czworoboku z
dziedzińcem wewnętrznym.
W 1550 roku wybuchł wielki pożar, który w dużej mierze
zniszczył zamek. Na szczęście za panowania króla Zygmunta Augusta zamek
odbudowano. Najazd Szwedów w 1655 roku przyniósł kres ówczesnej świetności
budowli. Zamek zamieniono na magazyn żywności. Przez lata pełnił różne role,
między innymi rolę koszar pod austriackim zaborem.
Po II Wojnie Światowej
obiekt powoli niszczał i popadał w ruinę. Dopiero w 1991 roku podjęto starania
o przywrócenie dawnej świetności obiektu i to udało się po wielu latach
remontów. Obecnie mieści się tutaj
hotel, centrum konferencyjne i muzeum. Odbywają się także rozmaite imprezy
kulturalne. Warto również wybrać się na
spokojny spacer po Niepołomicach. Miasto jest odremontowane i zadbane. My
wybraliśmy się na spacer w kierunku puszczy, którą również warto odwiedzić. O
tej porze roku jeszcze nie pokazuje swoich pełnych uroków ale obiecaliśmy
sobie, że pojedziemy do Puszczy Niepołomickiej, jak już zazielenią się drzewa.
mam do Niepołomic bliziutko nawet byłam na kilku imprezach w tym zamku :)
OdpowiedzUsuńpiękne miasto
pozdrawiam!
Pięknie i wiosennie.Pozdrawiam ciepło i chyba zostanę na dłużej
OdpowiedzUsuńI jak tu nie kochać Polski za takie skarby.
OdpowiedzUsuńPieki znamek, bylam nie raz w tamtych okolicach.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń