Artykuł przygotowała:
Anna Makowska
Pyszny i prosty w przygotowaniu. Nie potrzebny żaden mikser, wystarczy dobra trzepaczka i trochę siły w rękach. Jest tak smaczny, że ciężko mu się oprzeć. Najlepiej smakuje mocno schłodzony, dlatego warto przygotować go dzień wcześniej i wstawić na noc do lodówki.
Przepis został zaczerpnięty z programu kulinarnego " Bosonoga Contessa". Uwielbiam przepisy podawane przez Inę Garten, bowiem są bardzo łatwe w przygotowaniu, a przy tym smakują nieziemsko.
A jeśli kochacie czekoladę, ten tort zapewniam, że zagości na dłużej w Waszych domach.
Składniki:
2 szklanki mąki tortowej
1/2 szklanki kakao
1 szklanka cukru kryształ (drobnego)
1 szklanka cukru trzcinowego (nierafinowany)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki sody
1 łyżeczka soli
1 szklanka maślanki
1/2 szklanki oleju
2 jajka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 szklanka gorącej kawy (ja robię w ekspresie, 5 miarek kawy na 0,5 l wody)
Wykonanie:
Mąkę, sodę, proszek do pieczenia, kakao przesiać przez sito. Dodać pozostałe suche składniki. Dobrze wymieszać.
W drugim naczyniu, maślankę, olej, jajka, ekstrakt z wanilii
rozbić dobrze trzepaczką. Wlać do suchych składników i dobrze wymieszać. Na koniec dodać 1 szklankę gorącej kawy i raz jeszcze delikatnie wymieszać.
Wlać do blaszki prostokątnej wyłożonej pergaminem.
Piec 45 min. w 170 stopniach.
Wystudzić. Przekroić na połowę.
Można też upiec w dwóch jednakowych blaszkach, dzieląc ciasto na połowę.
Krem:
60 dag miękkiego masła
40 dag gorzkiej czekolady
3 żółtka
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
1 szklanka cukru pudru
Wykonanie:
Roztopić czekoladę na parze i wystudzić.
Masło utrzeć z żółtkami i cukrem na jednolitą masę. W trakcie ucierania dodać wanilię. Stopniowo dodawać roztopioną czekoladę. Utrzeć na puszystą masę.
Przełożyć kremem ciasto. Można roztopić trochę więcej czekolady i udekorować nią górę i boki tortu.
Włożyć do lodówki, najlepiej na noc. Ciasto najlepiej bowiem smakuje gdy jest mocno schłodzone.
Do tortu widocznego na zdjęciach, ciasto i krem robiłam z podwójnej porcji. Ciasta radziłabym już niczym nie nasączać, bowiem jest bardzo wilgotne.
SMACZNEGO !!!
Ale cudowny tort ,z chęcią bym się przysiadła obok ciebie z kawką ...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam :)
UsuńAniu przepięknie ten tort wygląda, a jak smakuje...mmm pewno nieziemsko, obłędnie. Myślę, że jeśli tylko okazja się wydarzy to na pewno go wyprobuję:)Pozdrawiam serdecznie::)
OdpowiedzUsuńaaale pychotka!! piękny tort! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam torty, a zwłaszcza czekoladowe. wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuń4 tabliczki czekolady...mmmm..jaka rozpusta :))
OdpowiedzUsuńMusi być słodko, bo to tort czekoladowy :) Ale można też dać mniej czekolady. Pozdrawiam
UsuńApetyczny torcik))))
OdpowiedzUsuńuwielbiam torty :) a najbardziej krem :) czekoladowy to poezja :)
OdpowiedzUsuńTorcik jest rewelacyjny, właśnie czegoś takiego szukałam, zapisuję przepis :)
OdpowiedzUsuńZ taką ilością czekolady musiało smakować niebiańsko :)
OdpowiedzUsuńświetny tort, uwielbiam czekoladowe wypieki
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale! Uwielbiam wszystko co czekoladowe! :-)
OdpowiedzUsuńTort jest mega przepyszny!!! Naprawdę polecam¡!!!!!! Dziś królował na urodzinach mojego męża. Przepis poszedł dalej w świat, bo wszytskim gościom podałam że go tu znajdą. Jest rewelacyjny i nie bójcie się, że masa będzie niewiadomo jak słodka. Jest w sam raz jak powinno być - czekoladowa. Emilka
OdpowiedzUsuńprzepiękny torcik!!!
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie :-)
www.kuchniaipodroze.blogspot.com
Musi być pyszny <3 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam,czy podana ilość składników wystarczy na okrągłą tortownicę o średnicy 22cm?
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie! Tak jak najbardziej wystarczy :) Pozdrawiam serdecznie
Usuń