W trakcie tegorocznych wakacji spędziłam tydzień w Chorwacji. To była już ostatnia część urlopu, o pierwszej możecie przeczytać tu. No, ale wracając do tematu - dzisiaj chciałabym przedstawić piękne miasto Korčula, które znajduje się na półwyspie Pelješac.
Jest to jedno z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast Morza Śródziemnego. Turystyczne i kulturalne centrum wyspy o tej samej nazwie. Wyspa jest długa na 16,8 km i zajmuje powierzchnię 276 km². Od lądu dzieli ją jedynie 1270 metrów i zamieszkuje ją 17 378 mieszkańców.
Dostać się można na nią statkiem (z Rijeki albo z Bari), katamaranem (ze Splitu albo z Dubrownika), promem (z Orebić albo Drvenik) albo autobusem (z Zagrzebia albo z Dubrownika). My dostaliśmy się na wyspę promem z Orebić. Płynie się około 20 minut, a bilet kosztuje 15 kun.
![]() |
Wąskie uliczki Korčuli |
Łagodny klimat umożliwia zorganizowanie urlopu na wyspie przez cały rok. Latem ochłodzenie zapewnia mistral i dodatkowo stwarza doskonałe warunki do żeglowania i windsurfingu. W styczniu średnia temperatura nie spada poniżej 9,6°C, a w lipcu nie przekracza 26,9°C. Dodatkowo wyspa zapewnia 3000 słonecznych godzin w roku.