Tekst i zdjęcia:
Kasia Bellingham i Jola
Piekarz
Dalia to roślina
pochodząca krajów Ameryki Środkowej.
Została zauważona po raz pierwszy przez
hiszpańskich naturalistów w roku 1525 w Meksyku i sprowadzona do Europy.
Uwielbia więc słońce, suche podłoże i ciepło, a mroźne lub zbyt mokre zimy
panujące w naszym kraju są niestety w stanie ją zabić.
Samo ściółkowanie nie
pomaga, po pierwszych przymrozkach dalie należy wykopać. Jej bulwiaste korzenie
są wypełnione wodą i pozostawione w glebie zamarzną, a potem zgniją.
Oto krok po kroku jak należy wykopać i
przechować dalie podczas zimy:
• Pierwsze mroźne dni czy
noce ‘zetną’ kwiaty i ‘rozpuszczą’ liście – to jest najlepszy moment na
wykopanie dalii;
• Najpierw przycinamy
pędy do około 15cm nad glebą i wyrzucamy zwiędłe pędy oraz kwiatostany na
kompostownik;
• Za pomocą wideł
ogrodowych wykopujemy dalie i delikatnie otrząsamy z nich nadmiar gleby. Nigdy
nie myjemy ich za pomocą wody!
• Każdą odmianę opisujemy
i etykietkę mocno przywiązujemy do pędów rośliny;
• Bulwy z pozostałymi
grudkami gleby suszymy na słońcu w ogrodzie lub w szklarni (czy na parapecie w
domu) przez kilka dni;
• Po wysuszeniu (około
tygodnia) pozbywamy się całkowicie pozostałości gleby z pomiędzy bulw – do tego
celu można użyć drewnianego patyczka, pędzla, własnych rąk.
• Bulwy układamy w
skrzynkach i wstawiamy do suchego, chłodnego lecz NIEmroźnego pomieszczenia.
Temperatura nie powinna spadać poniżej 5oC.
• Jeśli pomieszczenie
jest bardzo suche, to bulwy warto umieścić w torfie;
• Należy regularnie
sprawdzać bulwy dalii, ponieważ narażone są one na choroby grzybowe i gnicie.
Jeśli zauważymy, że niektóre z nich wyglądają na chore to natychmiast trzeba je
usunąć i wyrzucić do śmietnika ( nie na kompost! ). Dla ochrony bulw podczas
zimowego przechowywania można posypać je proszkiem grzybobójczym lub zanurzyć w
odpowiednim roztworze takiego środka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz